Zaległości czas nadgonić :-)
Czas pędzi jak szalony... Żadna to nowość niestety. W związku z tym, odkurzam mój dzienniczek, by nikt z Was nie myślał, że od ostatniego wpisu nic się u nas ciekawego nie działo :-)
Z początkiem kwietnia staliśmy się posiadaczami domu w stanie surowym ZAMKNIĘTYM!!! Nad oknami dość długo dumaliśmy i sprawdzaliśmy i ceny i mechanizmy ich działania. W związku z tym, że zamawialiśmy je w okresie zimowym udało się uzyskać fajny rabat. Nie to jednak było najważniejsze, a to jak będą "chodzić" okna suwane.
Naturalnie HS to świetna sprawa. Choć nie do końca wpisuje się w mój estetyczny gust w kwestii braku równej płaszczyzny przy zamkniętych drzwiach. Pominę już fakt ceny i tego, że w salonie mamy dwa otwory z wyjściem na taras...
Stanęło na odstawno - przesuwne. Chodzą jak złoto!
Nasz wybór padł na okna z Pagena w kolorze złoty dąb (jakże niepopularnym wobliczu antracytu i winchestera) :-D
A tak oto się prezentują: